Saturday, April 25, 2009

25kwiecien2009r sobota wieczorem
za chwilke lece do Rijadu w Arabii S. lot 1h w jedna strone wiracam rano i biegne do Dubaju, stamtad lece Emirtamai do mediolanu, na lotnisku ma czekac Pawel i zaczynam soja majowke..;)
juz nie moge sie doczekac jutrzejszego wieczoru..ale jeszcze troszke pracy mnie przed tym czeka, no i pakowanie i lot...zammieszanie, ale na pewno bedzie warto!
Ludzie, Kasia mi dzisija powiedziala, na wirtualnych plotkach, ze zyje na "wysokich obrotach"..oj tak!
ale ja lubie tak, lubie czuc, ze zyje..choc czasami za bardzo to czuje...
w koncu nikt tak nie potrafi zamieszac jak ja..
(nie zawsze dobrze wychodzi, choc intencje zawsze sa dobre;)
tak ostatnio zostalam podsumowana przez Rafala, ze wpadne do Polski na 3 dni zamieszam , zamieszam i wypadam...
;)
to bylo raczej w formie komplementu, ale rzeczywiscie zawitalam na moment do kraju, zamieszalam troche, zabralam ze soba duzooo milosci i pozytywnej energii i wrocilam znowu na zielona pustynie;)
byly to intensywne 3dni, strasznie duzo pieknych chwil przezylam i za to wsyztsko chcialbym Wam Wszytkim co znalezliscie dla mnie moment strasznie podziekowaac;)))
dla tych co nie zdarzylam zamieszac tym razem, plizz wybaczcie , nadrobie!
BUZIII DUZE DLA wszystkich Aniolow!
P.S
PISZE MI SIE OD KONCA CIEKAWE JAK WYJDZIE PO OPUBLIKOWANIU, BO OTWORZYLAM STRONE PO ARABSKU...

No comments: