Thursday, October 4, 2007

04pazdziernik 2007r, czwartek

temp.powietrza 37C
temp.wody w morzu35C
dzisiaj Freyeeee z Etiopii obchodzi znowu swoje 18ste urodziny.....
Frey to jedna z moim ulubionych kolezanke tutaj, no i jedna z piekniejszych kobiet o ciemnym kolorze skory jakie w zyciu spotkalam,...ale jest prawdziwe piekno to to,ktore jest niewidoczne dla oczu,...naprawde super dziewucha!
Happy Birtday Freyeeeeeeee;)
Poza tym z dzisiejszych newsow to ja sie doszczepilam na jakies cuda, ostatnie szczepienie mam pod koniec lutego i juz teoretycznie jestem bezpieczna na te rozne choroby egzotyczne....
Teraz zaczynam wrzucac ciuchy do walizki na jutro na safarii, strasznie sie ciesze na ta mysl, chociaz nie wiem czy uda mi sie pojechac i na safarii i jakas wycieczke do wioski murzynskiej, a to podobno koniecznie warto zobaczyc,...
a zdjecia z lwami...????
ja wole lwy, niz tance ludzi w spodniczkach z lisici palmowych,..ale zobaczymy,
siesze sie, bo lece tam z Esther z Kenii, ktora tez uwielbiam i na pokladzie samolotu bedzie Chack-tzw,
Dr Phill, nasz kolega z Johannesburga, ktory leci do domu, wiec ma byc wesolo!
buziaki dla Was, mam nadzieje, ze moje opowiesci z mojej pierwszej wycieczki do Republiki Poludniowej Afrytki beda ciekawe......

No comments: