Friday, January 5, 2007


















































c.d. piatek 05.01.2007r (zapomnialam o "Karczmie Wam napisac)

W sobote 30.12.2006 zorganizowalismy impre w "Karczmie Slupskiej" rodowici lublinianie znaja to miejsce, choc nie wszyscy maja odwage tam zajrzec. Ja osobiscie serdecznie polecam!

To tak jakby czas stanal w miejscu jakies 30 lat temu, oj Bareja mialby tam co robic...

Pokaze Wam kilka zdjec, ktore i tak nie oddadza w pelni tego pieknego klimatu, ktory

tam panuje, tzn. ze np jak skladasz zamowienie, to nie dostajesz tego od razu do stolika,
bo np. Pani Bufetowa, ktora jest tam krolowa, moze jesc w tej chwilii, lub zespol miec "pauze"(cytat szatniarza).
No talerzyki "Spolem", wodka zytnia i sledzie, kapela disco polo,srednia wieku 67 lat,

my w strojach z ciuchlandu (3 sukienki 4.50zl) , pomoc przy makijazu mojej kochanej Mamy,
a wrazenia bezcenne!
strasznie milo to wspominam nawet teraz sie smiejac ;).

No comments: