Monday, January 29, 2007

"Tender coconut"-tak sie nazywaja te orzechy, ktore Pani ucinala, pozniej wklada sie slomke i napoj gotowy...
Pan reperowal buty..no i parasolke przy okazji...




Pani sprzedaje kwiatuszki na ulicy, jasmin pieknie pachnie...



Chonlatee(Tajlandia),Gosia(Polska),Zomoroda(Egipt),Pooja(Nepal)




na przystanek nadjechal wlasnie autobus...





chlopczyk z tata na skrzyzowaniu






No comments: