Tuesday, May 13, 2008

13maj2008r.
prawie polnoc, ale jeszcze wsiaz jest 13sty..uwielbiam ta liczbe!
prawie sie urodzilam 13go, bo przed 23-cia 12go czyli prawieee13;)
No i sobie klikam po youtube i sluchajcie ogladam bajki,...
no faze jakas zlapalam od Krzysia, bo mi podeslal, ktorejs nocki linka a tam otwieram, a tu piosenka z Misia Uszatka,.."pora na dobranoc",no niezle sie wzruszylam,...On usilowal mi powiedziec,zebym juz mu ucha nie katowala na skypie i szla spac, a mnie tak sie to spodobalo, ze obejrzalam ze 3 odcinki i teraz po kolei ogladam co wieczor! Naprawde Wam serdecznie polecam,Misia Uszatka, albo Sasiedzi, Koralgola nigdy nie lubilam, wiec nie wiem...ale "Sasiedzi", ta muzyka, czy slodki Uszatek, jak zdejmuje pizamki przed snem i sie gimnastykuje, SUPER!
Jak macie dzieciaki obejrzyjcie z nimi, kozak bajki!
ja spac nie moge i dlatego ogladam dobranocki moze, zeby sie zmusic do snu...a nie moge, bo sie jaram Polska, dwoma tygodniami z Wami;), klotniami, smiechami, wspolnym smiechem, grilowaniem, imprezowaniem...'nie moge sie tego doczekac...
walizki ciagle dwie w pokoju jedna jak zadzwonia ze STB, ze mam gdzies leciec, druga gotowa na Polske...
jutro wezme trzecia i ta co gotowa na Polske, zaczne przepakowywac, bo sie nie da zamknac!
sciagam sobie tez w miedzyczasie tak zwanym "krola lwa" nie ogladalam tej bajki, a wygladaja zapowiedzi fajnie...
ale dopiero chyba na jutro mi sie sciagnie!
Oj durna gojda jestes...ale co zrobic...
chcialam tez powiedziec, ze wiem dzisiaj, ze jak na cos dluzej czekamy to bardziej pozniej doceniamy...
ludzie, ja na moj urlop i wyprawe do domu czekam od sierpnia...i chociaz bylam na chwile przeciez 2 razy pluz Kylo tu i deseczka z laskami roXy, to i tak mi sie mooocno dluzy...
nie moge jesc jedzenia zadnego, bo tesknie do domowego Mamy( w zyciu nie zjadlam wiecej niz 7 talerzy rosolu), a dzisiaj bym zjadla caly garnek takiego rosolu!
snia mi sie jajak na srednio miekko podane do lozka, z bulka grahamka , herbatka i usmiechem Mamy obok...
przeciez mama jajak tutaj, takie same jak w Polsce, tylko, ze z Arabii Saudyjskiej sprowadzane, mam rosol knora, ostatnio rbilam placki ziemniaczane...ale ludzie to nie samkuje tak jak w domu!
zaczynam po dlugim czasie doceniac, to czego kiedys nie rozumialam...
takze ludzie poprzez miejsca w jakich przebywaja, ludzi z ktorymi sie zadaja i wydarzenia sie zmieniaja...
zawsze,ale to zawsze dziwilam sie chlopakom, bo to oni moga ogladac bajki dla dzieciakow niezaleznie od wieku kolesia, ja wytrzymywalam max4minuty na "Sasiadach"....rosol....wolalam zjesc jablko...a dzisiaj?
-sciagam "Misia Uszatka" i chce jesc kopytka!....
Ja gojda ogladam bajki i tesknie do rosolu...oj nie chce Cie straszyc Kochanie, ale robisz sie motylem,...
pewnie fajnym, ale motylem....
tyle na dzisiaj czulosci ide spac, bo juz jest pora na dobranoc i wybila mi polnoc 14ty maj, 72h i zaczynam urlop,72h i moge byc w Polsce...

No comments: