Thursday, May 1, 2008

02maj2008r.
wrocilam z Toronto...poopowiadam jak sie wyspie po prawie 14sto godzinnym locie i nieprzespanych 4 nocach w Kanadzie...


Brawo gojda, to jest wlasnei Niagara, ten slynny wodospad w Kanadzie, ...,ozesz sobie odfajkowac "zaliczone miejsce" w zyciorysie!
oooo tam!









no i prosze prosze co moje oczy ujrzaly...






Kathia tedy, tedy!









domek w drodze do miasteczka Niagara..."prawie" jak w Cape May...







Toronto City spacerek dnia pierwszego...








rano wlasnie taka ksiazka telefoniczna lezala pod moimi drzwiami hotelowymi...






gojda z Kathia w czasie 14-sto godzinnego lotu do Toronto...

No comments: